Poznajcie Kubę, naszego Młodszego Specjalistę Helpdesk, który od prawie roku dba sprzęty na naszych biurkach, ale jego prawdziwą pasją są… japońskie sztuki walki! Już od 9 lat doskonali się w kenjutsu, czyli tradycyjnej japońskiej szermierce.

Dowiedz się więcej nt. kenjutsu! Kto wie, może to pasja dla Ciebie!

Moją pasją są japońskie sztuki walki, a dokładniej kenjutsu- sztuka tradycyjnej szermierki japońskiej. 9 lat temu zainteresowany historią i kulturą dawnej Japonii przyszedłem na trening do szkoły sztuk walki Tanto, żeby zobaczyć jak walczyli dawni samurajowie i ninja. I tak zarażony pasją szlifuje swoje umiejętności do dziś szkoląc się na samuraja.

Mówiąc o sztukach walki, należy zacząć od tego czym są. Dzisiaj wiele osób mylnie patrzy na sztuki walki jako zawody, konkurencję i brutalność. W sztukach walki nie rywalizujemy między sobą o wyniki. Naszym rywalem jesteśmy my sami. Nie ma presji o wyniki, każdy ma swoją drogę i swoje tempo rozwoju. Wszyscy trenujący współpracują ze sobą i pomagamy sobie nawzajem zamiast skupiać się na tym kto jest lepszy. Oczywiście zdrowa rywalizacja może mieć miejsce, ale bardziej w formie wzajemnego motywowania się i przygotowania na zdanie egzaminu na określony stopień. Jeśli jednak chodzi o kwestię brutalności w tym sporcie – oczywiście uczymy się technik walki, ale jednocześnie przy tym kształtujemy swoją psychikę. Od początku skupiamy się na tym, by wykonywać wszystkie ruchy cóż… technicznie, żebyśmy to my mieli kontrolę ile agresji w to wkładamy i jak nie zrobić krzywdy naszemu partnerowi.

Do tego dzięki treningom, gdzie ćwiczymy scenariusze walki, w sytuacji faktycznego zagrożenia jesteśmy w stanie zachować spokój, a co za tym idzie uniknąć niepotrzebnej walki lub ograniczyć eskalacje konfliktu do minimum.

Kolejnym istotnym aspektem sztuk walki jest poznanie historii i kultury danej szkoły/stylu/kraju. Poza technikami uczymy się też dorobku kulturowego danej sztuki. Szkoląc się na samuraja poznaje się historię dawnej Japonii, ceremoniały japońskie związane z bronią białą, jak i okazaniem szacunku drugiej osobie. To jest właśnie ten aspekt sztuki – nie ćwiczymy czegoś bo tak, a dowiadujemy się skąd wiele czynności wynika i jak styl się rozwijał na przestrzeni wieków. Japończycy nie lubią dodawać czegoś bez powodu, dlatego każdy ruch i gest mają swoje znaczenie.

Omówiłem już pokrótce czym kierują się sztuki walki. Teraz warto wspomnieć jak wygląda trening. Gdy przychodzimy na trening kenjutsu, najpierw musimy nauczyć się obycia z naszą bronią (na potrzeby treningów głównie ćwiczymy z drewnianym mieczem, który nazywa się bokken). Zaczynamy więc od tego jak poprawnie wejść na salę z bronią bez pokazania agresji i jak się przygotować do treningu. Gdy już mamy miecz za pasem, uczymy się jak go bezpiecznie wyciągnąć, wykonać cięcie …a później powtarzamy to wszystko kolejny i kolejny raz. Tak jak wspomniałem, sztuki walki kładą duży nacisk na technikę, dlatego też powtarzamy nieraz tą samą czynność tysiące razy, aby z każdym kolejnym powtórzeniem wykonywać to już choć odrobinę lepiej.

W miarę treningów uczymy się coraz więcej technik, sposobów łączenia ich ze sobą, jak i posługiwania się różnymi broniami – od gołych rąk, poprzez miecz, naginatę (japońską glewię) aż do łuku japońskiego. Zasada pozostaje jednak ta sama – powtarzamy techniki w kółko cały czas, starając się dążyć do perfekcji.

Wiele osób może stwierdzić, że opisywane przeze mnie sztuki walki mogą być nudne… Moim zdaniem zdecydowanie nie są! Dlaczego je polecam? Wymuszają one dyscyplinę, zaangażowanie, cierpliwość i trening własnego charakteru.

Jeśli więc nie brakuje Ci cierpliwości, lubisz skupiać się na detalach i ciekawi Cię kultura dawnej Japonii, to zapraszam do szkoły Tanto. Warto przyjść i sprawdzić, czy to być może pasja również dla Ciebie!